Tak właściwie to nie wiedział, czemu akurat zdecydował się poprosić Viper o pomoc z chomikiem. W końcu najlogiczniejszą rzeczą, którą należało zrobić w tej sytuacji, było pozbycie się ciała. Parker powinien wyrzucić zwierzaka do kosza na śmieci, który był za domem i to w całości rozwiązałoby jeg...
To był dziwny wieczór, a wyglądało na to, że wszystko może okazać się jeszcze dziwniejsze. Jackson nie był przygotowany na takie przygody, jednak teraz nie miał nic przeciwko temu. Chciał rozrywki, więc nie powinien być zły na to, że dostał to, o co prosił. No może nie do końca chodziło mu o wid...
Zdawać by się mogło, że los nie oszczędzał ich rodziny, bo każdy jej członek mierzył się z jakimiś problemami. Jackson nie chciał się targować o to, kto miał gorzej. Nigdy nie praktykował czegoś takiego, bo każdy człowiek miał swoją własną tolerancję na stres. Jackson na przykład był dość wytrzy...
Nie muzyka, ale warto posłuchać.
History Professor Answers Dictator Questions | Tech Support | WIRED
History Professor Answers Dictator Questions | Tech Support | WIRED
W sumie to lubił Dzień Świętego Patryka, chociaż zupełnie nie rozumiał, po co tak właściwie obchodzili to święto. Przecież nie byli w Irlandii, a Nowy Orlean był francuską kolonią, więc czy nie powinni świętować jakichś francuskich świąt? Miałoby to więcej sensu. Na szczęście Jackson nie potrzeb...
Machnął ręką na jego słowa. Oczywiście nie miał absolutnie żadnego pojęcia co do tego, jak wyglądało nauczanie innych ludzi. Mógł się jedynie domyślać, że nie należało to do rzeczy najłatwiejszych. Jackson na pewno nie nadawałby się na nauczyciela, bo chociaż całkiem nieźle szło mu z ludźmi, to ...
Jackson był osobą, która wyjątkowo szybko potrafiła znaleźć sobie znajomych. Miał niezwykły talent do zjednywania sobie ludzi i dogadywania się z nimi. Nie miał pojęcia, skąd to wynikało, ale jedną z głównych teorii, które posiadał, było to, że jako jedynak musiał umieć znaleźć sobie towarzystwo...
Odwzajemnił uśmiech, by następnie szybko zasłonić go puszką od coli. Słodki syrop zalał jego usta, skutecznie maskując smak palonego suszu. Rzadko pijał napoje gazowane, jeśli nie były to energetyki, od których ostatnio nie mógł się uwolnić. Zwalał to na przytłoczenie związane ze studiami. Na sz...
Wziął tylko jeden wdech narkotyku, ale poczuj, jak dym wypełnia jego komórki, sprawiając, że całe ciało staje się miękkie i dziwnie przyjemne w środku, jakby mógł włożyć w siebie rękę i poczuć, co się z nim dzieje. Jego nogi zrobiły się lekkie, co oczywiście mogło być wynikiem alkoholu, który ró...
Spojrzał na mężczyznę, jak na idiotę. – No, tak, tak właśnie powiedziałem – kiwnął głową, dalej grając w to swoje udawanie niewiniątka. Nie miał pojęcia, z kim rozmawiał, równie dobrze mogło się okazać, że poczęstował skrętem policjanta. Wtedy byłby duży problem. Chociaż, o ile się nie mylił...
Jacksonowi daleko było do włóczęgi. Nie posiadał bowiem typowego dla włóczęgów stylu bycia. Nie odznaczał się tym poziomem desperacji, która sprawiałaby, że byłoby mu już wszystko jedno. Ubrany tez nie był najgorzej, bo chociaż jego strój nie pochodził od projektantów, to jednak prezentował się ...