Tekst na podryw: Pozwól mi umrzeć pierwszemu albo umrę dwa razy, Colette Peerage
Komentarz od: Mafame Lafitte, wt 04 lut 2025, 18:03
Komentarz od: Mafame Lafitte, wt 04 lut 2025, 18:03
Kod: Zaznacz cały
[zamowienia=Zadanie Sparks & Smooches]
[b]Nick gracza:[/b]
[b]Link do posta:[/b] [url=]klik[/url]
[b]Fragment z zadaniem:[/b]
[/zamowienia]
Zerknął na szklankę, którą trzymał w dłoni i jednym haustem dopił do końca jej zawartość. Przeniósł spojrzenie z powrotem na twarz starszego i sam jeszcze bardziej się do niego zbliżył, po czym bez uprzedzenia złączył ich wargi w niepewnym pocałunku. Momentalnie poczuł przyjemne motylki w brzuchu i Floris nie musiał czekać zbyt długo na to, aż bardziej pogłębił pocałunek, zarzucając na jego kark rękę, w której trzymał papierosa.
Komentarz od: Madame Lafitte, wt 04 lut 2025, 21:52
— Od dawna jesteś całym moim światem, Amor — wymruczał czule, a następnie uniósł głowę, aby ucałować skroń mężczyzny, po której spływała samotna kropla potu.
Komentarz od: Madame Lafitte, wt 04 lut 2025, 21:52
Ściągnął brwi, gdy tak dopił swojego drinka na raz i już miał się odezwać, kiedy nagle Flynn go pocałował. Był trochę skołowany, że zrobił to jako pierwszy, ale niemal od razu oddał ten gest, wydając przy tym z siebie krótki pomruk zadowolenia.
Komentarz od: Madame Lafitte, wt 04 lut 2025, 21:52
Chwycił jego twarz w obie dłonie i nachylił się, aż ich czoła zetknęły się ze sobą. Przez krótką chwilę się wahał, jakby nie był pewien, czy tak szybko powinien się na to decydować, ale w końcu doszedł do wniosku, że właśnie tego obaj chcieli, więc po prostu go pocałował, wydając przy tym z siebie cichy pomruk.
Komentarz od: Madame Lafitte, wt 04 lut 2025, 21:53
Wbił spojrzenie w jego twarz, kiedy młodszy tak go chwycił. Sam nie był pewien, czy powinien go pocałować. Na szczęście nie musiał się nad tym głowić, bo Cyrus go uprzedził. Chętnie oddał jego pocałunek, znacznie go pogłębiając.
Komentarz od: Madame Lafitte, wt 04 lut 2025, 21:53
Wysiadając z taksówki szybko podbiegł na drugą stronę, aby otworzyć pannie Rivers drzwi. Następnie ucałował jej dłoń, jak na staromodnego dżentelmena przystało i zaprowadził do środka. Musieli przebyć drogę windą na samą górę, a czas umilała im typowo generyczna muzyka.
Komentarz od: Madame Lafitte, śr 05 lut 2025, 18:14
Podnosząc się, zanim przeturlał ociężałe cielsko na drugą stronę łóżka, zdążył skraść mecenasowi drobnego acz soczystego całusa w usta, którego skwitował nieco zadziornym, prowokacyjnym uśmiechem.
Komentarz od: Madame Lafitte, śr 05 lut 2025, 18:15
Komentarz od: Madame Lafitte, śr 05 lut 2025, 18:15
Odwrócił go przodem do siebie, chwycił jego twarz w dłonie i pocałował go czule, wydając przy tym z siebie krótki pomruk zadowolenia.
Komentarz od: Madame Lafitte, czw 06 lut 2025, 07:21
Westchnął bezgłośnie, kiedy chłopak tak go podniósł, a kiedy odwrócił go do siebie przodem, od razu wsparł się pośladkami o brzeg stołu. Chętnie odwzajemnił jego pocałunek i biorąc przykład z Basila, również wydał z siebie pomruk, tyle że głośniejszy.
Komentarz od: Madame Lafitte, czw 06 lut 2025, 07:21
Komentarz od: Madame Lafitte, czw 06 lut 2025, 07:21
Obsypał kąciki uśmiechniętych ust pocałunkami, a potem zgarnął językiem kawałek cukierkowej polewy z jego dolnej wargi. Valentine smakował winem, trochę trawką i czekoladą, którą zdążył wcześniej wpakować sobie do ust.
Komentarz od: Madame Lafitte, czw 06 lut 2025, 09:37
Komentarz od: Madame Lafitte, czw 06 lut 2025, 13:34